Heineken Open’er Festival 2012

Wstęp

Heineken Open’er Festival 2012 - Wstęp 1

Open’er Festival to nie tyle święto muzyki, co właściwy początek lata i wakacyjnej beztroski. Tegoroczna edycja sprzyjała prawdziwie dziecięcej eksplozji radości, porównywalnej z tą wynikającą z ogłoszenia końca roku szkolnego. Cieszyć się można było na wiele sposobów. Zaczynając od zajadania się owocami w czekoladzie; poprzez odrywanie się od ziemi, dzięki podróży diabelskim młynem, pełnym neonowych świateł; na prysznicu w strugach deszczu i kąpielach błotnych kończąc. Mimo niesprzyjającej aury, miasteczko festiwalowe iskrzyło się od kuszących możliwości spędzenia wolnego czasu. Alternatywy mnożyły się z prędkością znikającego za horyzontem światła. Okazało się, że muzyka była tylko pretekstem, aperitifem zachęcającym do smakowania bogatego menu wydarzeń towarzyszących. Obok potężnych scen pojawiło się kino, przyjechał teatr Warlikowskiego z fenomenalnym spektaklem „Anioły w Ameryce”, Polskie Radio zapraszało do biblioteki, nie zabrakło też oferty muzealnej. Zwolennicy wybiegów – inspiracji mogli szukać na pokazach oraz przechadzając się między stoiskami odzieżowego pola, miłośnicy kuchennych rewolucji – cmokali z zachwytu degustując specjały strefy gastronomicznej, a dyskotekowi indywidualiści szukali swoich kanałów na Silent Disco. Z tego powodu nie jeden zaginał w drodze z jednej sceny na drugą, przeczesując grząski teren w wystawianych na próby kaloszach. Co pozostało w pamięci z muzyki?

zdjęcia: Wojciech Krysiak

Więcej zdjęć Wojtka z Heineken Open’er Festival znajdziesz na oficjalnym facebookowym profilu Screenagers.pl!

Karina Forjasz (13 lipca 2012)

Heineken Open’er Festival 2012:

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 
Gość: zniesmaczony
[18 lipca 2012]
'zaginał' ???? czy tego nie pisało jakie dziecko pod wpływem 'dziecięcej eksplozji radości z końca roku szkolnego'? czy ktoś w ogóle weryfikuje te teksty?
Gość: kidej
[13 lipca 2012]
OWOCE W CZEKOLADZIE

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także