Ocena: 4

I Am X

Kiss + Swallow

Okładka I Am X - Kiss + Swallow

[Recall; 13 lipca 2004]

Po czternastu sekundach zgrzytającego wstępu słuchacz doświadcza kulminacyjnego punktu albumu. Oto: "Kiss and Swallow" - śmiem wątpić czy tak udany singiel dane będzie jeszcze nagrać grupie Depeche Mode. Beat od razu kojarzy się z utworami napisanymi przez Martina Gore'a. Ważnym składnikiem tej przebojowej kompozycji są klawiszowe wstawki przywodzące na myśl twórczość zespołu z Basildon. Elektronicznymi efektami potraktowany został także wokal. Charakterystyczny pogłos słychać w refrenie: "echo, echo I know it's a sin to kiss and swallow". W zwrotce słowa "heroes" i "zero" śpiewane są przez Cornera głosem radzieckich przeciwników agenta 007 (czyt. Anglosas wymawia angielskie słowa "po rosyjsku").

Doskonałemu "otwieraczowi" reszta albumu niestety nie dorównuje. Tylko kilka piosenek wybija się z monotonnej całości. Wydawałoby się, że dla tak doświadczonego twórcy jak Chris Corner, nie będzie kłopotem urozmaicenie kompozycji. Ograniczenie środków wyrazu w muzyce stworzonej w większości na komputerze, sprawiło co prawda, że album artysty jest zwarty, ale często dość nieprzyjemnie jednostajny. Pewien potencjał przebojowy posiadają utwory z głębszym basem "Sailor" i "Heatwave" oraz spokojny, leniwy "Simple Girl". Na "Kiss + Swallow" znalazł się także kawałek zdecydowanie wyróżniający się in minus. Nieskomplikowany, wyposażony pod koniec w słodziutki żeński wokal "Skin Vision" podobać się będzie jedynie miłośnikom "wietrzenia łokci" i testowania aut z bagażnikami pełnymi nowiutkich głośników i wzmacniaczy firmy Alpine.

Reszta piosenek po prostu nuży. W nieco archive'owym "I Like Pretending" i przesyconym klawiszami "Missile" słuchacz ziewa razem z Cornerem. Równie nieciekawy jest "You Stick It In Me" gdzie znowu śpiewa pani, której głos przypomina dźwięki wydawane przez rozumne maszyny z filmów science-fiction. Pozostałe utwory w żaden sposób nie zapadają w pamięć.

Weny twórczej wokaliście Sneaker Pimps starczyło zaledwie na stworzenie jednego przeboju i kilku poprawnych piosenek. Pojedynczy hit nie może jednak zapewnić solowemu dziełu Cornera pozytywnej oceny.

Witek Wierzchowski (26 listopada 2004)

Oceny

Witek Wierzchowski: 4/10
Średnia z 10 ocen: 6,7/10

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także