T.V. On The Radio
Young Liars [EP]
[Touch & Go; 2003]
Kolejna nadzieja rocka rodem z Nowego Jorku. Powstali zaledwie dwa lata temu na Brooklynie. Debiutancka EP-ka została wydana na początku czerwca, wkrótce pewnie będzie pora na długogrający album.
Zaczyna się ambientowo. "Your Voice Was a Satelite Spinning Next to Me" śpiewa pan o dziwnym nazwisku Tunde Adebimpe, wspomagany od czasu do czasu przez niewiastę nazywającą się już bardziej przyziemnie - Katrina Ford. Od razu robi się kosmicznie i od razu wiadomo dlaczego. T.V. On The Radio to nowi ulubieńcy Davida Bowiego. Ten numer spokojnie mógłby znaleźć się na przykład, na "Outside". W ogóle muzyka nowojorczyków przypomina właśnie Bowiego z okresu "Outside" i "Earthling". "Staring At the Sun" to chyba najlepszy kawałek na płycie. Mroczna atmosfera, sporo elektroniki, gitar i nierealnie wciągający klimat. Ponad 7-minutowy "Blind" snuje się niczym ciemność przez ulice wielkich miast. Słucha się tego z lekkim niedowierzaniem. Mało debiutantów porywa się na tak ambitne obszary ekspresji. Tytułowa pieśń "Young Liars" najbardziej zapada w pamięć. Tutaj Bowie na wokalu pasowałby najbardziej. Całość kończy się w najbardziej niesamowity sposób, jaki można byłoby sobie wymyślić - "Mr Grieves" nagranie z repertuaru The Pixies w wersji gospel! Uff.. robi wrażenie.
Wypada niecierpliwić się na debiutancką płytę i trzymać kciuki, bowiem wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami narodzin wielkiego zespołu.