Najlepsze albumy roku 2009

Wstęp

Najlepsze albumy roku 2009 - Wstęp 1

I wszystko jasne. Nie będziemy ukrywać, że na przełomie dekad „zerowej” i „dziesiętnej” bardziej pochłania nas refleksja nad tym, co zdarzyło się w muzyce i wokół niej w ostatnim dziesięcioleciu, które w ogromnej mierze było też czasem rozwoju i stabilnego istnienia Screenagers.pl. Obowiązki pozostają jednak obowiązkami – dla szanującego się medium muzycznego rok niepodsumowany jest rokiem straconym. Dzisiejszym podsumowaniem albumowym zamykamy krótkie i skromne, bo tylko dwuczęściowe zestawienia najważniejszych zdarzeń w muzyce 2009 roku. Tę pobieżność zrekompensujemy Wam już wkrótce i to z nawiązką – wypatrujcie cierpliwie. Czego – domyślacie się chyba.

Tymczasem przed Wami 30 płyt, które zdaniem Screenagers.pl przejdą do historii jako flagowe albumy 2009 roku. Lub mniej patetycznie: wydawnictwa, które najczęściej i najskuteczniej umilały nam czas w ostatnich dwunastu miesiącach. Zapraszamy do lektury i oczywiście gorących dyskusji.

Redakcja Screenagers.pl

Miejsca 31 - 50

31. Memory Tapes - Seek Magic

32. Shackleton - Three Eps

33. Plastic - P.O.P.

34. Tesla Boy - Tesla Boy [EP]

35. The Clean - Mister Pop

36. Yo La Tengo - Popular Songs

37. Clark - Totems Flare

38. Sunset Rubdown - Dragonslayer

39. Natural Snow Buildings - Shadow Kingdom

40. Kucz Kulka - Sleepwalk

41. Lisa Shaw - Free

42. Jim O'Rourke - The Visitor

43. Ramona Falls - Intuit

44. Antlers - Hospice

45. Lightning Dust - Infinite Light

46. Odawas - The Blue Depths

47. Hati - Ka

48. Miike Snow - Miike Snow

49. Rihanna - Rated R

50. Indigo Tree - Lullabies Of Love And Death

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 
Wybierz stronę: 1 2 3 4 5 6 7
Gość: djdocio
[8 stycznia 2010]
oprócz Wild Beasts dorzuciłbym jeszcze Decemberists i Fiery Furnaces, np zamiast Rihanny ;-)
Kylie
[8 stycznia 2010]
Aaaa, brak Wild Beasts? w całej pięćdziesiątce?? Szok, dla mnie 10 roku i myślałem, że coś, co bardzo trafi w gust redakcji. No ale wszystkim się nie dogodzi:)
Gość: ehm
[8 stycznia 2010]
ojoj Wild Beasts nie mieści się w 50, FOPA, dobrze, że jest za to Rihanna, pierwszą piątkę to głuchy przewidział.
Gość: pszemcio
[8 stycznia 2010]
ale proszę nie dramatyzować, dwie osoby napisały ze nudy, a juz 3 to roztrzasają.
lukas
[8 stycznia 2010]
Bez kitu, niech każdy machnie własne zestawienia, nawet choćby tylko dla funu (nie trzeba od razu publikować), a nie jakieś "ą", "ę". Przecież to zestawienie odzwierciedlające gusta SCREENAGERS, a nie CZYTELNIKÓW SCREENAGERS. A już poza tym wszystkim moglibyście tak po ludzku docenić, że komuś mimo obowiązków w postaci pracy itp. chce się siadać po godzinach i pisać teksty na poziomie nie mając z tego kokosów.
Gość: pablo
[8 stycznia 2010]
Ale smęty w tych komentarzach, spodziewaliście się, że nagle wygra jakaś nieznana kapela? To dopiero by była kompromitajca. Ja tam się cieszę, że z polskich albumów są dwie najlepsze, naprawdę odważne polskie płyty,czyli Metamuzyka i Rozewie, choć dziwię się, że akurat Rozewie wyżej. No i z opisu Kapeli wynika, że lepszą płytą od Infinity było Hopsasa.Trochę dziwny wniosek przynajmnjej dla mnie.
szwed
[8 stycznia 2010]
Mnie też dziwi dlaczego koleżanki i koledzy nie zauważyli Wild Beasts. Może wzięli sobie do serca ostatnie zdanie recenzji Maćka Lisieckiego;) W tym przypadku dołączam się do żalów.
Gość: pszemcio
[8 stycznia 2010]
Here we go magic, Wild Beasts, Mountain goats - tych mi brakuje najbardziej, no ale wiadomo że wszystkim nie dogodzi
Gość: pszemcio
[8 stycznia 2010]
napisalismy równoczesnie:)
Gość: pszemcio
[8 stycznia 2010]
Ojojoj, brakuje Wild Beasts, wielka szkoda
Gość: abc
[8 stycznia 2010]
a gdzie sie podzialo Wild Beasts ?
marta s
[8 stycznia 2010]
Postuluję zaprzestanie oceniania płyt przy recenzjach, wówczas - znając niezwykłą biegłość ludzi w czytaniu ze zrozumieniem - nawet powyższe top 5 byłoby nie lada zaskoczeniem. Naprawdę nie trudno być prorokiem, gdy ma się do czynienia z serwisem w miarę na bieżąco i regularnie recenzującym wydawnictwa, nierzadko dającym śmiały wyraz swojemu entuzjazmowi etc i konsekwentnym. Odwróćmy tabelę, Rihanna na czele.
Gość: bilewski
[8 stycznia 2010]
super koment do tciofu, i fajnie że tak wysoko. poza tym nudy :)
Gość: RouxLa
[8 stycznia 2010]
nuda, pierwszą piątkę zgadłem przed obejrzeniem. jedynie kolejność była odrobinę inna.
Gość: buka
[8 stycznia 2010]
pierwszy
Wybierz stronę: 1 2 3 4 5 6 7

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także