Childish Gambino - autor mojej ulubionej płyty 2013 r. - jest oszczędny w zdradzaniu planów dotyczących projektów, nad którymi pracuje. Jakiś czas temu zrobił nam nadzieję na EP-kę nagraną wspólnie z Chancem The Rapperem, na razie jednak nie ma żadnych nowych informacji na ten temat (przypomina się sprawa od lat oczekiwanej kolaboracji J. Cole’a i Kendricka Lamara). Na szczęście Donald zajmuje się jeszcze czymś więcej poza prowokowaniem tej części hip-hopowego światka, która nie ma za wiele dystansu do siebie – właśnie wydał zupełnie nowy kawałek, będący swego rodzaju komentarzem do jego życia po „Because The Internet”.

Na „Candler Road” składa się mroczne minimalistyczne intro przechodzące w szczątkową lecz urokliwą melodię, która dodaje smaczku ciężkiemu syntezatorowemu outro. W tle migoczą dziwaczne, elektroniczne klawisze, przypominając nam o staranności z jaką Donald buduje warstwę muzyczną swoich kawałków. Ależ to wszystko razem wybornie kopie! Oczywiście, nie wiadomo, czy „Candler Road” ma zapowiadać nowy krążek Gambino, ja jednak liczę, że skoro pierwszy raz od ponad pół roku zdecydował się przerwać twórcze milczenie, to nie robi tego na darmo.