Ocena: 8

Dorgas

Hortência


Zdjęcie Dorgas - Hortência

To jest Dorgas, dzieci pokolenia memów. Mają wprawdzie po dwadzieścia kilka lat, ale ich głównym targetem mogłaby być gimbaza, w końcu wrzucili kiedyś na zespołowego fejsa zdjęcie kupy, a wokalista nosi młodzieńczy wąs i śpiewa dojrzewającym falsetem. Gimbaza, tak, mogłaby, gdyby za śmiesznym anturażem Dorgas nie szły prawdziwe kompetencje. Ponoć gimnazjalne „dzieci sieci” nie umieją korzystać z przeglądarek internetowych i „poruszają się po świecie wirtualnym równie nieporadnie jak po realnym” (Wojciech Orliński), a przecież z Dorgas to inna historia: gitarzysta jest jak Mark Knopfler jazzujący z Patem Methenym, melodyka ociera się o ulotne dysonanse i w ogóle abstrakcyjne formy ścigają tu konkretne treści, tak jakby Teen Inc. (dokładnie tak, TEEN Inc.) jeszcze bardziej poluzowało więzy swoich kilku kompozycji. Wynika z tego frapujący singiel – pean na cześć kobiet po czterdziestce – który, odarty z kontekstu, brzmi jak postrockowa odpowiedź na Prefab Sprout. Gimbus powiedziałby: „to na cześć MILFów”. A może wcale by nie powiedział? Może, w przeciwieństwie do Dorgas, jest zbyt nieogarnięty?

Paweł Sajewicz (30 stycznia 2013)

Oceny

Kuba Ambrożewski: 9/10
Rafał Krause: 9/10
Jędrzej Szymanowski: 8/10
Karol Paczkowski: 8/10
Paweł Sajewicz: 8/10
Paweł Szygendowski: 8/10
Sebastian Niemczyk: 8/10
Łukasz Błaszczyk: 8/10
Bartosz Iwanski: 7/10
Kasia Wolanin: 7/10
Średnia z 11 ocen: 7,27/10

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 
Gość: Jorge B.
[8 sierpnia 2013]
http://en.wikipedia.org/wiki/Hort%C3%AAncia_Marcari
Gość: anka
[23 lutego 2013]
bo ja wiem_
Gość: kow
[22 lutego 2013]
Orliński on fire: "Największą dumę jako dziennikarzowi sprawia mi dotarcie do tego, czego nie da się wyguglać. Żeby odkryć, że w Sierra Morena naprawdę jest góra nazywana przez ludność okoliczną „Los Hermanos” (do której Potocki dorobił legendę o braciach Zoto) - musiałem się przejechać w te góry i pogadać z tą ludnością.
Patologią „dzieci sieci” jest nieumiejętność korzystania z innych metod wyszukiwania informacji i ślepa wiara w to, co im wyskoczyło z gugla. To nie jest „umiejętność wyszukania informacji”, to jest „niezdolność krytycznej analizy źródła”.

<3
kuba a
[31 stycznia 2013]
Może to tylko ja, ale gitara w tym kawałku kojarzy mi się z późnym Dismemberment Plan.
PS
[31 stycznia 2013]
sorry, ale język polski jest tak strasznie chimeryczny :| "siedemdziesięciopięciolatek" jest okej, a już "dwadzieściakilka" nie? FOCH!
marta s
[31 stycznia 2013]
może paweł sajewicz jest wielkim fanem piosenki "dwadzieściakilka lat" cool kids of death, hehe
Gość: 20 what?
[31 stycznia 2013]
dwadzieściakilka???
Gość: gimbus
[30 stycznia 2013]
jeśli są cycki, to jest 8/10!

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także