The Kris Wanders Outfit
In Remembrance Of The Human Race
[Not Two; 2011]
Chyba brakowało takiej pozycji w katalogu Not Two. Surowego, szorstkiego, gwałtownego, europejskiego free improv, sięgającego do korzeni gatunku. Wanders – holenderski saksofonista, wywodzący się bezpośrednio z FMPowskiego pnia, czyli z orkiestry Globe Unity Orchestra, wraz z internacjonalną śmietanką improwizatorów w postaci Johannesa Bauera, Petera Jacquemyna i Marka Sandersa, doskonale wypełniają tę lukę.
Muzyka na krążku „In Remembrence Of The Human Race” (rejestracja koncertu z Antwerpii w 2009 roku) to w większości bezceremonialna, soczysta ekspresja. Lider brzmieniem swojego saksofonu przypomina brötzmannowską szkołę i skupia się na rozrywaniu tonów i wydobywaniu ostrych przydźwięków. Jego partie emanują tą samą siłą i agresją, tworząc chropowatą fakturę, którą doskonale kontrapunktuje dość miękki styl Bauera. Melodyczna natura Niemca wprowadza spokój i porządek, a rozkołysany sound – rytmiczny element, idealnie korespondujący ze sposobem gry Sandersa. Bębniarz ten gra bowiem gęsto, zupełnie pozagatunkowo, acz w bardzo uporządkowany sposób. Momentami szukałoby się dla niego szufladki bardziej rockowej, ale częste przesunięcia akcentów oraz bardzo frywolne podziały rytmiczne natychmiast go z niej wyciągają. Gdzieś pomiędzy nimi wszystkimi znajduje swoje miejsce Jacquemyn. Kontrabasista słuchający i otwarty, chętnie nawiązujący dialogi raz z Wandersem, raz z Bauererem, najchętniej jednak budujący pulsację, która napędza tę dwójkę.
Oprócz walorów muzycznych płyta jest naprawdę dobrze nagrana. Świetna lokalizacja instrumentów (nawet perkusja – chorobliwie wręcz rozciągana przez realizatorów – jest tu znośna) pozwala przy odpowiedniej głośności i zamkniętych oczach naprawdę poczuć ten koncert.