Make Out
How To [EP]
[własnym sumptem; 23 lutego 2011]
Konia z rzędem temu, kto świeżo po rozpadzie Junior Senior pisał w myślach tak niecodzienny scenariusz dla dalszej aktywności scenicznej duńskiego duetu. Podczas gdy Jeppe Laursen – nestor projektu, który pożegnaliśmy z niemałym żalem już prawie trzy lata temu, coraz mocniej dobija się do bram mainstreamu pisząc piosenki dla Lady Gagi, beniaminek Jesper Mortensen postanowił dać szusa za ocean i gdzieś w nowojorskiej głuszy nagrać materiał stojący w totalnej opozycji do modnego tu i ówdzie muzycznego konceptualizmu. Pierwszą próbkę możliwości najnowszego składu Mortensena (w międzyczasie był jeszcze rodowity I Scream Ice Cream, o którym – poza oczywistą pochwałą nazwy – nie umiem powiedzieć nic) ciężko nawet klasyfikować jako regularną EP-kę. Symptomatyczne, że trzy zawarte na „How To” ścieżki trwają łącznie niewiele ponad siedem minut. Junior sam przyznaje, że zależało mu na maksymalnym uproszczeniu i bezpretensjonalności muzyki Make Out i rzeczywiście, próżno szukać tu śladów kompozytorskiego wyrafinowania. „How To” to esencjonalna dawka uwspółcześnionego powerpopu, kipiący gitarowo-syntezatorowy sagan z rozpędzonymi zwrotkami i refrenami idealnie skrojonymi pod gromkie skandowanie w obskurnych klubikach. W nieposkromioną naturę tych piosenek idealnie wpisuje się buńczuczny wokal cokolwiek anonimowej Lei Hennessey, brzmiący niczym wypadkowa głosów Lydii Lunch i... Bonnie Tyler (tu polecam sprawdzić zwłaszcza wyczyny na tle migoczących synthów w „True Love Is Just Too Hard To Find”). Co najważniejsze: króciutkie, podrasowane glamowym błyszczykiem wymiatacze z tej EP-ki brzmią nie tylko szalenie energetycznie, ale również zaskakująco świeżo. Na tyle, by z niecierpliwością oczekiwać długogrającego debiutu tych Junior Senior dla ludzi z wąsami.